169. rocznica rabacji galicyjskiej

W czwartek, 19 lutego w dniu 169. rocznicy kulminacji tragicznych wydarzeń w Tarnowie i okolicach przez cały dzień zachęcamy do zapalenia znicza na mogile ofiar rabacji galicyjskiej na Starym Cmentarzu w Tarnowie (nieopodal pomnika powstańców styczniowych). O godzinie 17:30 wspólnie przystańmy natomiast na krótką modlitwę w zapomnianym miejscu mordów dokonywanych w 1846 roku na polskich szlachcicach z Tarnowa i najbliższych okolic  (brama byłego budynku Starostwa na obecnym placu Sobieskiego).

Rabacja galicyjska, określana również jako powstanie chłopskie w zachodniej Galicji, przybrała charakter pogromów ludności ziemiańskiej, urzędników dworskich i rządowych.
Do pierwszych, pojedynczych incydentów doszło już dzień wcześniej (18 lutego). Bezpośrednią przyczyną krwawych wydarzeń było dążenie Austriaków do zapobieżenia ewentualnego wybuchu powstania krakowskiego skierowanego przeciw nim. W tym celu zaborcy rozpuścili wśród i tak niezadowolonego ze swojego położenia chłopstwa plotkę, iż szlachta planuje akcję zbrojną mającą na celu pozbawienie życia miejscowych włościan. Za nieformalnego przywódcę rabacji uważa się Jakuba Szelę, gospodarza ze wsi Smarzowa, choć tak naprawdę rabacja nie była przez nikogo sterowana ani przeprowadzona w sposób zorganizowany, a wystąpienia miały przeważnie charakter lokalny.

Sama rabacja miała niezwykle krwawy przebieg. Zbrojne gromady chłopów zrabowały i zniszczyły w ciągu kilku dni w drugiej połowie lutego 1846 roku ponad 500 dworów (w cyrkule tarnowskim zagładzie uległo ponad 90% dworów). Zamordowano, często w bardzo okrutny sposób od ponad 1200 do 3000 osób, niemal wyłącznie ziemian, urzędników dworskich i rządowych oraz kilkudziesięciu księży (wg. profesora Stefana Kieniewicza wśród ofiar nie było ani jednego Żyda, nie atakowano także Niemców). Bandy atakowały także mniejsze oddziały powstańcze zmierzające do Krakowa. Chłopi z wyjątkowym bestialstwem mordowali swoich dziedziców, m.in. odpiłowywali im głowy. Austriacy wypłacali również nagrody pieniężne za głowy zamordowanych ziemian. Ponieważ kwota wypłacana za martwych była dwukrotnie wyższa od płaconej za rannego, wiele osób przywiezionych jako ranne do siedziby starostwa w Tarnowie zamordowano na progu tego budynku stojącego w centrum miasta. Gdy powstanie krakowskie zostało stłumione i chłopi przestali być potrzebni Austriakom, wojsko przywróciło spokój. Jakub Szela został internowany (więziony był w celi … w budynku Starostwa w progach którego mordowano w lutym szlachtę)  następnie przesiedlony na Bukowinę.

Rzeź galicyjska objęła swoim zasięgiem przede wszystkim Tarnowskie, Sanockie, Nowosądeckie i część Jasielskiego. Jako ciekawostkę należy dodać, iż krwawe wystąpienia chłopskie miały miejsce tylko na tym obszarze, na którym rozwinął się masowy ruch trzeźwości propagowany przez Kościół katolicki, który w ciągu roku przyniósł spadek spożycia alkoholu do kilku procent wielkości wcześniejszej, co podcięło podstawy egzystencji społeczności arendarzy.

Pamięć o krwawych wydarzeniach 1846 roku przetrwała w literaturze, m in. w „Weselu” Stanisława Wyspiańskiego.

Na zdj. Obraz Jana Lewickiego „ Rzeź galicyjska”

(Historykon.pl)

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>